110 rocznica katastrofy na Wiśle

W tym roku mija 110 lat od największej katastrofy w dziejach Włocławskiego Towarzystwa Wioślarskiego oraz polskiego wioślarstwa. 13 sierpnia 1906 roku podczas jednej z wycieczek po Wiśle, w wyniku wywrócenia się łodzi życie straciło pięciu wioślarzy naszego Towarzystwa. 

 

Pamiętając o tym smutnym wydarzeniu, dnia 13 sierpnia 2016 r., członkowie Włocławskiego Towarzystwa Wioślarskiego na czele z prezesem Kazimierzem Sikorskim, zapalili symboliczny znicz pod pomnikiem tych, którzy 110 lat temu zginęli w nurcie Wisły.

 

 

 


 

13 sierpnia 1906 roku Włocławskie Towarzystwo Wioślarskie doświadczyło katastrofy, jednej z największych w dziejach polskiego wioślarstwa. Podczas wycieczki w górę Wisły, na wysokości Zarzeczewa, sześciowiosłowa łódź „Kmicic” znalazła się na kursie statku pasażerskiego „Kurjer”. Według ówczesnych relacji, kapitan statku dopuścił do zbyt bliskiego podpłynięcia do łodzi i wskutek fali wytworzonej przez parostatek łódź znalazła się pod wodą. W nurcie rzeki zginęło pięciu wioślarzy: Wacław Kowalewski, Ludwik Francki, Karol Szałwiński, Mieczysław Janowski i sternik Jan Janczewski. Wyratowali się tylko Przemysław Kowalewski jr i Stanisław Wardyński. Ich koledzy utonęli prawdopodobnie dlatego, że nie zdołali uwolnić skiełzanych nóg po wywróceniu się łodzi. Katastrofa okryła żałobą nie tylko klub i miasto, ale całe polskie wioślarstwo i odbiła się echem za granicą. Na miejscowy cmentarz odprowadzał wioślarzy wieluset osobowy kondukt, a ich ciała spoczęły we wspólnym grobie przy głównej alei włocławskiego cmentarza. Ofiarom katastrofy wystawiono okazały pomnik, a nad brzegiem Wisły w miejscu wypadku umieszczono żelazny krzyż. Od tamtego tragicznego dnia, przez wszystkie lata aż po dzień dzisiejszy, miejsce wiecznego spoczynku druhów otoczone jest opieką kolejnych pokoleń włocławskich wioślarzy. 

 

Poświęcenie pomnika ofiar katastrofy na rzece Wiśle z dnia 13 sierpnia 1906 roku. 

 

Dodatkowe informacje