Jerzy Zygmunt Bojańczyk (1881-1947)

 

Przemysłowiec, działacz polityczny i sportowy, publicysta

Urodził się 2 V 1881 r. we Włocławku, w jednej z najzamożniejszych, a zarazem najbardziej zasłużonych dla rozwoju miasta rodzin. Jego ojciec, Wincenty Bojańczyk był włocławskim przemysłowcem, właścicielem browaru, działaczem niepodległościowym, a także założycielem Miejskiej Straży Pożarnej we Włocławku (1874). Jerzy Bojańczyk ukończył Szkołę Realną i Gimnazjum Realne we Włocławku. Następnie odbył studia i praktykę piwowarską w Niemczech, gdzie kształcił się i był przygotowywany do do przejęcia browaru. Po powrocie do kraju, przejął od ojca prezesurę nad spółką "Browar i Słodownia S.A." w 1907 roku i zaczął zarządzać olbrzymim majątkiem rodziny.

Od wczesnej młodości Bojańczyk przejawiał zainteresowanie sprawami publicznymi, potrafił skupić wokół siebie i porwać do działania innych ludzi. Już u progu pełnoletności stał się liderem włocławskiego ogniwa Narodowej Demokracji, działającej pod koniec zaborów konspiracyjnie, za parawanem Włocławskiego Towarzystwa Wioślarskiego założonego w 1886 r. Cieszył się społecznym uznaniem i popularnością, zasiadając przez 17 lat w Radzie Miejskiej Włocławka, a od stycznia 1926 r. był wiceprzewodniczącym prezydium RM. W 1919 r. został wybrany na wiceprezydenta Włocławka, a w okresie od czerwca do sierpnia 1920 r. pełnił obowiązki prezydenta miasta. W sierpniu zrezygnował z pełnionej funkcji aby móc wstąpić do wojska i wziąć udział w obronie kraju przed bolszewikami. Był także m.in. prezesem Straży Pożarnej we Włocławku (od 1926) członkiem Komitetu Budowy Elektrowni we Włocławku, Centralnej Komisji Oszczędnościowo-Oddłużeniowej dla Samorządu oraz Powiatowego Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia we Włocławku. Posiadał duży browar przy ul. Łęgskiej (róg Bechiego), a część zysku przekazywał na cele społeczne, zwłaszcza dla Towarzystwa Wioślarskiego, które było jego życiową pasją. 

W okresie okupacji podjął pracę jako księgowy w fabryce surogatów kawowych Ferdynanda Bohma we Włocławku, utrzymując szerokie kontakty z gronem mieszkańców miasta zaangażowanych w okresie międzywojennym w działalność społeczno-polityczną. Wielokrotnie namawiany do współpracy z okupantem, jednak nigdy jej nie podjął. Po wyzwoleniu znalazł się wśród osób, które najwcześniej przystąpiły do odradzania polskiej państwowości. Został pierwszym przewodniczącym Miejskiej Rady Narodowej we Włocławku (1945-1947). Był także radnym Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy (1945-1947) oraz założycielem i pierwszym przewodniczącym włocławskiego ogniwa Stronnictwa Demokratycznego. 

Jego największą pasją było wioślarstwo. Był najpierw zawodnikiem (od 1902 r.), a następnie działaczem Włocławskiego Towarzystwa Wioślarskiego. W 1909 r. jako zawodnik brał udział w zawodach zorganizowanych na Wiśle we Włocławku. Przez 31 lat był członkiem kierownictwa WTW, a przez 22 (1921-1947, z wyjątkiem czasu II wojny światowej) sprawował nieprzerwanie funkcję prezesa. Był utalentowanym i niebywale oddanym organizatorem włocławskiego wioślarstwa. Dzięki jego osobistym staraniom władze miasta przekazały dla WTW grunty u ujścia Zgłowiączki do Wisły, gdzie zainicjował i sfinansował z prywatnych funduszy budowę przystani wioślarskiej i pałacu sportowego dla wioślarzy. Obiekt przekazany do użytku 4 XI 1928 r., zbudowany został przez firmę Popławski-Fürstenwald za pieniądze Bojańczyka (suma ta stanowiła równowartość ponad 50 tys. dolarów). W latach pięćdziesiątych, już po śmierci fundatora, WTW zostało wywłaszczone ze swojego obiektu na podstawie decyzji politycznej ówczesnych władz, które uznały klub wioślarski za organizację antyustrojową. 

Bojańczyk był renomowanym sędzią wioślarskim o sławie międzynarodowej. Jako główny sędzia konkurencji wioślarskich uczestniczył w olimpiadach w Amsterdamie (1928) i w Berlinie (1936), a także przewodniczył komisjom sędziowskim podczas Mistrzostw Polski w latach 1933-1939. Ważna była również jego działalność organizacyjna w Polskim Związku Towarzystw Wioślarskich w Warszawie, gdzie od 1919 r. był wiceprezesem, a w latach 1932-1939 prezesem. Był także (od 1932 r.) przedstawicielem Polski we władzach międzynarodowej  organizacji towarzystw wioślarskich (FISA) z siedzibą w Szwajcarii, gdzie pełnił funkcję wiceprezesa.

Towarzystwo Wioślarskie we Włocławku przeżywało za jego prezesury największy rozkwit. Pozostawił po sobie wiele wartościowych tekstów publicystycznych (publikowanych w lokalnych oraz ogólnopolskich gazetach), poświęconych przede wszystkim wioślarstwu, w których m.in. zajmował rzeczową, patriotyczną postawę w sprawach kontaktów i stosunków sportowców polskich i niemieckich, wskazując już w 1933 r. na fakt, iż Niemcy z umacniającym wówczas swą pozycję Hitlerem traktują sport (w tym wioślarstwo) jako swoiste przygotowanie do walki z innymi nacjami, zgoła nie sportowej. 

Za prezesury Bojańczyka Włocławskie Towarzystwo Wioślarskie osiągnęło największe sukcesy w całych dotychczasowych dziejach sportu w mieście. Wioślarze z Włocławka zdobyli brązowe medale podczas regat o Mistrzostwo Europy w Bydgoszczy (1929) i Belgradzie (1932), byli także wielokrotnie medalistami mistrzostw Polski. 

W okresie międzywojennym Bojańczyk został odznaczony Orderem Polonia Restituta (1928) i Krzyżem Zasługi oraz złotą Państwową Odznaką Sportową. Członkowie WTW po śmierci Jerzego Bojańczyka, ufundowali swemu prezesowi brązową tablicę pamiątkową, wmurowaną w sali reprezentacyjnej pałacu wioślarskiego, która w latach pięćdziesiątych została zerwana ze ściany i skradziona. 

Pogrzeb Jerzego Bojańczyka, zmarłego 21 października 1947 r. po krótkiej chorobie w miejskim szpitalu św. Antoniego przy ul. Szpitalnej we Włocławku, w pełni aktywności społecznej, zgromadził wielotysięczne rzesze włocławian. Pochowano go w grobie rodzinnym przy głównej alei cmentarza komunalnego we Włocławku obok grobu wioślarzy, którzy stracili życie w pamiętnej katastrofie pod Zarzeczewem w 1906 roku. W nekrologach opublikowanych na łamach „Gazety Kujawskiej” podkreślano, że miasto straciło swego wybitnego obywatela, a polskie wioślarstwo poniosło niepowetowaną stratę.

Jerzy Zygmunt Bojańczyk był dwukrotnie żonaty (pierwsza żona zmarła) i miał syna Jerzego.

W 1991 r. Rada Miejska we Włocławku uchwaliła przemianowanie jednej z ulic w centrum miasta na ulicę Jerzego Bojańczyka (wcześniej Karola Świerczewskiego).

 

Artykuły

Galeria zdjęć

 

Dodatkowe informacje